Pomnik Partyzanta w Kraśniku do wyburzenia?

pepeszowcy - wracajcie do agentów kagiebe

Nędzne koles masz argumenty. Jestescie taskimi nędznikami, ze nawet nie potraficie uszanowac poglądow innych.

Co jakiś niedouczony licealista mieszkający kątem w Lublinie wypowiada się na temat naszego kraśnickiego pomnika. Zostawcie Partyzanta w spokoju. Jak walczyć o wolność to nie było chętnych, jak teraz to pełno zasłużonych, a niektórzy w pieluchach ulotki nosili.

Żaślepieńcze pisowski. Swoimi tekstami dajesz tylko świadectwo swojej głębokiej niewiedzy. Wszystkim walczącym z hitlerowskim okupantem nalezy sie pamięć potomnych. Symbolem takiej pamięci jest pomnik partyzanta.

"Było, nie minęło" - to bardzo dobry program tv Lublin. Tam są FAKTY o tych, którzy walczyli o Niepodległą!

Pod co albo pod kogo? Pytam bo telewizji nie ogladam. Żeby było ciekawiej nie mam w ogóle telewizora. Ale jakby co to płacić bedę musiała za tych co mają po kilka.

Zostawcie Partyzanta w spokoju zakłamane pisowskie gnidy!

Na zakończenie proponuję pogrzebać w archiwach i zobaczyć co robili dziadkowie i ojcowie tych mądralińskich od burzenia pomników. Nazwisk i imion nie będę przytaczać. Tak im komuna "dopiekła", że B. dostali za darmo mieszkanie w jednym z dwóch pierwszych wybudowanych bloków w Kraśniku, co wtedy było luksusem. Więc dziadzio gdzie pracował i co robił, że zamieszkał razem a aktywem partyjnym? A skąd rodzinka się wzięła w Kraśniku? Czy tatuś był w ZMS, a potem w PZPR też niech zapyta, a potem pluje na komunę. A przede wszystkim niech młody teraz przestanie bawić się w politykę licząc na ochłapy od rządzących i awanse partyjne,  niech postawi na naukę i pracę zawodową. Niech przestanie zapatrywać się na wzorce z ostatnich lat, na kariierowiczów którzy porzucili swoje zawody, a jako ignoranci wdrapali się na różne stołki urzędnicze, radnych, posłów, a nawet ministerialne i zaczęli rządzić Polską. Palcem nie będę wskazywać na osoby z Kraśnika i okolic i na to, że się obłowili, obrośli tłuszczemch, a dzięki temu, że wspierali takich samych ignorantów na wyższych szczeblach, to mamy taki obraz Polski, jaki mamy, taki "klimat", takie sprzeczności, kurioza, biedę, bezrobocie i bezdomnych. Za komuny bezdomnych nie było i umierających na ulicy, oraz kolejek do lekarzy.

Obojętnie jak długo i dużo będziecie pluć na historię, na forach i w polskojęzycznych mediach, historia komunie powiedziała "dość"!

Zgodnie z tokieem twojego rozumowania wszystko co za komuny powstało powinno zniknąć z powierzchni ziemi. Zaczynaj. Moze od budynku ratusza, to też pokomunistyczna budowla.

Cos ci jębn*ło we łbie na historie to ty plujesz i tobie podobni.

Burząc pomniki nie zmienicie historii. Ich burzenie pomoże wam jedynie ją przekłamać. A to nie czyni was lepszymi od stalinowców.

Gloryfikowanie bandytyzmu, złodziejstwa i ustroju, który był przyjazny tylko towarzyszom? Nigdy!

żydowsko upowska banda - *** kolczasty w dupę gówniarzy- s***ajcie z polski gnojki śmierdzące czosnkiem

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Gloryfikowanie bandytyzmu, złodziejstwa i ustroju, który był przyjazny tylko towarzyszom? Nigdy! Ty naprawde wierzysz w to co piszesz? szybciej chyba jest to podyktowane niemożnością pogodzenia sie faktem, że zachodni przywódcy wypieli się na Polske i na Polaków, zaprzedajac ich ruskim. obecnie mamy wieksze gloryfikowanie bandytyzmu i złodziejstwa niż za komuny. Mimo wszystko duzo więcej było tych którzy akceptowali nowy ustrój niz tych , którzy nie mogli zaprzestać swojej wojenki. Pracy nie dostawali tylko towarzysze, ale była dla wszystkich, którzy chcieli pracować. Budowała zakłady pracy, zeby ludzie mieli za co życ, a nie pozostawali na bezrobocie, pozostawieni sami sobie. Ale dopiero w demokracji mogliśmy zobaczyc prawdziwych złodziei , którzy rozkragdli i wysprzedali za bezcem majątek narodowy swoim towarzyszom.

smutna prawda o zołnierzach wyklętych. ***gazetabaltycka.pl/promowane/nieszczesnikow-mordowano-obuchami-siekier

***mediumpubliczne.pl/2016/03/jesli-pis-chce-prawdy-o-zolnierzach-wykletych-to-dajmy-im-cala-prawde/ ***pikio.pl/nie-tacy-swieci-zolnierze-wykleci/#

Do rozmiłowanego w komunizmie: o sfałszowanych wyborach po wojnie nie słyszałeś? To szkoda, bo byś się dowiedział, że wcale ludzie nie akceptowali nowego ustroju. Sowiecka propaganda nakazała im pisać na drzwiach obór 3xtak, ale to wcale nie znaczy, że tak entuzjastycznie biegli na wybory i z przyjemnością oddawali się sowietom. Nie jest prawdą, że praca była dla wszystkich, którzy chcieli pracować. Były nakazy pracy, a określone etaty były zaklepywane dla towarzyszy z odpowiednim pochodzeniem społecznym - to taka "równość i demokracja", która miała na celu wyeliminowanie z życia społecznego przedwojennej inteligencji i ich potomków. Majątek narodowy rozkradli po wojnie towarzysze komuniści i ich zwolennicy na wsiach, a po okrągłym stole uwłaszczyli się na nim i nadal jest w ich posiadaniu. Złodziejstwo i morderstwa na wsiach to właśnie zasługa towarzyszy komunistów polskiego i sowieckiego pochodzenia.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

"Do rozmiłowanego w komunizmie: o sfałszowanych wyborach po wojnie nie słyszałeś? To szkoda, bo byś się dowiedział, że wcale ludzie nie akceptowali nowego ustroju. Sowiecka propaganda nakazała im pisać na drzwiach obór 3xtak, ale to wcale nie znaczy, że tak entuzjastycznie biegli na wybory i z przyjemnością oddawali się sowietom. Nie jest prawdą, że praca była dla wszystkich, którzy chcieli pracować. Były nakazy pracy, a określone etaty były zaklepywane dla towarzyszy z odpowiednim pochodzeniem społecznym - to taka "równość i demokracja", która miała na celu wyeliminowanie z życia społecznego przedwojennej inteligencji i ich potomków. Majątek narodowy rozkradli po wojnie towarzysze komuniści i ich zwolennicy na wsiach, a po okrągłym stole uwłaszczyli się na nim i nadal jest w ich posiadaniu. Złodziejstwo i morderstwa na wsiach to właśnie zasługa towarzyszy komunistów polskiego i sowieckiego pochodzenia."**************************************************************************************

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Cha, cha,cha, oczywista oczywistość i czym ty się tak podniecasz? Małolacie Ameryki nie odkrywasz, z książki nie przepisuj tylko odrabiaj swoje słupki.Za ileś tam lat może zrozumiesz, że nie ma idealnego ustroju i świętych rządzących. Trzeba mieć własne doświadczenie i dogłębną wiedzę z wielu dziedzin: historii, politologii, socjologii i in żeby zabierać głos w dyskusji. Ty coś tam przeczytałeś i już ci się zdaje, że jesteś mądrzejszy niż inni. Hola, hola, nie tędy droga. Nie cwaniakuj, teraz możesz co najwyżej nosić teczkę swoich guru, bo jesteś mały i śmieszny.

Ty to jestes tak głupi czy aż tak zmanipulowany? Czy obecne rządy tak akceptują wszyscy? Po prostu zostały im narzucone. Jaki procent społeczeństwa bierze udział w wyborach w obecnych czasach? A i tak ci co chodzą, są to członkowie obecnych ugrupowań z rodzinami , ich sympatycy, a więc towarzystwo, którego zajmowane stołki uzależnione są od tych ugrupować, oraz niektórzy naiwni, którzy zawierzają przedwyborczym obietnicom kandydatów i łudzą się nadzieją, że swoim głosem coś jeszcze zdołają zmienić w tym kraju. Jak pokazuje historia wprowadzanie zmian w kraju odbywa się w drastyczny sposób. Komuna wprowadzała swoje rządy na swój sposób, a posolidarnościowe rządy na swój. Obce są ci czasy przemian w Polsce, gdyz historia je pomija? czy tez z innymi tworzyłeś nową władzę i stąd nie miałes okazji ich doświadczyć? Ale to twoje demokratyczne władze wprowadzając zmiany ustrojowe zafundowały ludziom w tym rodzinom z dziećmi brak pracy i środków do życia. Jezeli w obecnych czasach nie zachodzą żadne obawy o sfałszowanie wyborów, to i niepotrzebna powinna być obecność obserwatorów poszczególnych ugrupowań w lokalach wyborczych , patrzących komisji na ręce. Ale czyż przy ostatnich wyborach samorządowych w wyniku zaistniałych problemów z przesyłem informacji nie zachodziło podejrzenie o ich fałszowanie? Jak widać walka o koryto i związaną z nim pozycje bywa bezwzględna. I nie jest właściwa tylko dla komuny. Ale tez jedno zdarzenie nie może kłaść się cieniem na wszystkie inne dokonania i być być przyczyną plucia na wszystko . No i zaczynasz sam sobie zaprzeczać. Gdyby nie było pracy dla wszystkich, nie było by nakazów pracy. Chociaz one i tak nie obejmowały wszystkich. Ale nawet tych co objęły, to obowiązywały przez 3 lata. Ale czy w nakazach pracy jest cos bardzo złego? Największym złem to chyba dla leserów i nierobów mogą byc. A w dzisiejszych czasach z powodzeniem by się przydały dla wszelkiej maści pasożytów, w tym dłużników alimentacyjnych, którzy nauczyli się żyć na koszt innych. Podejrzewam tez , że wiele osób z grup zagrożonych największym bezrobociem nic by nie miała przeciwko takim nakazom pracy , czyli pewnej pracy z pewnym dochodem i ubezpieczeniem. Dostanie nakazu pracy jest czymś dużo lepszym niż pozostawanie bez pracy i bez środków do życia. I co nakazy pracy mają wspólnego z wyeliminowaniem z życia społecznego przedwojennej inteligencji i jej potomków? W jaki sposób? Jak dla mnie jest to w żaden sposób niepojęte. A myslę, że nie tylko przeze mnie. To posolidarnościowe władze zamykając zakłady pracy, pozbawiając ludzi pracy eliminowały ich z zycia społecznego, spychały na margines społeczny. Za co? Za niewinność , za samo życie w komunizmie? Gdy tymczasem stały w jednym rzędzie z towarzyszami najpierw służącymi komunie, a którzy później przechrzcili się na wielkich obrońców demokracji? Chyba z potrzeby odwrócenia uwagi od swojego przeogromnego zakłamania zrobili ofiary nie z tych, którzy powinni być tymi ofiarami.. Co do pracy obecne czasy niewiele się różnią od tych komunistycznych, a nawet są od nich dużo gorsze., szczególnie po takich małych miejscowosciach, gdzie posolidarnosciowe rządy zniszczyły przemysł zbudowany przez komunę. Przemysł , w którym wiele ludzi znachodziło pracę i to co z jej posiadaniem się wiąże, stabilizację życiową i bezpieczeństwo. Praca w administracjach samorządowych jest zarezerwowana tylko dla swojego kolesiostwa, i ich powinowatych. Upycha się ich na siłę , rozbudowując administrację do granic możliwości. Ale oni to tez głosy poparcia dla władzy. Nie z przekonań, nie z poparcia dla jej działań ale ten głos jest służenie władzy za danie im pracy, którą wraz ze zmianą władzy można stracić. Dlatego tez dla jak największej ilości głosów poparcia osadza się swoimi wszystkie możliwe stanowiska w spółkach podległych samorządom. I jak daje się zauważyć w swoim zakłamaniu tworzysz nową historię, fakty nikomu nieznane. Jaki to majątek narodowy ukradli komuniści i na nim się uwłaścili? Owszem doszło do nacjonalizacji wielkich majątków, ale to były prywatne majątki na nie żaden majątek narodowy. Majątek narodowy to dopiero z tego zrobili a chłopom rozdali ziemie. Ale jak znasz przypadki, że sami się uwłaszczali na tak zrabowanych przez samych siebie majątkach ziemskich, to może napisz kto dokładnie z imienia i nazwiska i jaki majątek sobie przywłaszczył uwłaszczając się na nim,. Tylko niech to znajdzie poparcie w internecie, a nie będzie ogólnikiem z propagandowej gazetki do prania mózgów idiotów. Ale nie mniejszym złodziejstwem było wysprzedanie za bezcen majątku narodowego przez nowe władze , na który pracowali wszyscy obywatele, a tym samym był ich własnością. Ale tez, co takie komunistyczne złodziejstwo przeszkadzało żołnierzom przeklętym . Przeciez to nie ich majątki zostały zabrane, żeby nie mogli się z tym pogodzić. Tak ich bolało, że ludzie nie będą już wyrabiać za parobków u dziedziców za łyżkę strawy? I może się zdecyduj czy przeklęci walczyli o niepodległość czy tez ze złodziejstwem? Ale dlaczego nie porywali się za odpowiedzialnych za złodziejstwo, tych na górze, tylko mścili się na niewinnych ludziach? Na kim by przeklęci zbrodni nie dokonali, nic nie usprawiedliwia ich zbrodni. Nic nie usprawiedliwia mordowanie ludzi za ich przekonania polityczne odmienne od przekonań zbrodniarza.